Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin Gospodarze
2 : 3
2 2P 3
0 1P 0
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów Goście

Bramki

Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów

Kary

Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów

Skład wyjściowy

Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin
Brak danych
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów


Skład rezerwowy

Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin
Brak dodanych rezerwowych
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów

Sztab szkoleniowy

Olimpia Godzięcin
Olimpia Godzięcin
Brak zawodników
Heros Stary Wołów
Heros Stary Wołów
Imię i nazwisko
Marcin Dudek Trener
Kazimierz Dudek Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Admin Administrator

Utworzono:

19.09.2016

OLIMPIA GODZIĘCIN-HEROS ST. WOŁÓW 2-3
WE WCZORAJSZYM SPOTKANIU NASZA JEDENASTKA PRZEŁAMAŁA ZŁĄ PASSĘ I PO RAZ PIERWSZY WYGRAŁA NA OBIEKCIE OLIMPI, GDZIE DO TEJ PORY ODNOSILIŚMY TYLKO PORAŻKI. SAM MECZ BYŁ DOSYĆ ZACIĘTY. GOSPODARZE OD SAMEGO POCZĄTKU RZUCILI SIĘ DO ATAKU I WIDAĆ BYŁO, ŻE MAJĄ OPTYCZNĄ PRZEWAGĘ, ALE TO NASZ ZESPÓŁ ZA SPRAWĄ M.BERESTECKIEGO W 10 MINUCIE WYSZEDŁ NA PROWADZENIE. PO TEJ BRAMCE NASI ZAWODNICY UWIERZYLI W SIEBIE I CORAZ CZĘŚCIEJ STWARZALI SOBIE DOGODNE SYTUACJE CO ZAOWOCOWAŁO GOLEM W 18MIN.. NA LISTĘ STRZELCÓW WPISAŁ SIĘ PONOWNIE BERESTECKI. NIESTETY POD KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY TRACIMY BRAMKĘ. NASZYM ZDANIEM PO EWIDENTNYM BŁĘDZIE SĘDZIEGO. PO TYM TRAFIENIU GOSPODARZE ZŁAPALI WIATR W ŻAGLE I CORAZ CZĘŚCIEJ ZAGRAŻALI NASZEJ EKIPIE. NA SZCZĘŚCIE PO JEDNEJ Z DOBRYCH AKCJI W 65 MIN. MECZU Z OSTREGO KĄTA UDERZYŁ PRZEEMEK IGNASIAK I PO JEGO STRZALE PIŁKA ODBIŁA SIĘ OD SŁUPKA WPADAJĄC DO BRAMKI RYWALA. WYDAWAĆ BY SIĘ MOGŁO, ŻE MECZ JEST JUŻ WYGRANY, ALE ZAWODNICY OLIMPI PO STAŁYM FRAGMENCIE GRY ZNOWU ZDOBYWAJĄ BRAMKĘ KONTAKTOWĄ I JEST WYNIK 2-3. EKIPA Z GODZIĘCINA ZACZYNA CORAZ MOCNIEJ ATAKOWAĆ A MY WYPROWADZAMY KONTRY PO KTÓRYCH BYLIŚMY BLISCY STRZELENIA CZWARTEJ BRAMKI NIESTETY PO UDERZENIU Z DYSTANSU DAMIANA KRAKOWIAKA PIŁKA TRAFIA JEDYNIE W SŁUPEK SWOJĄ SYTUACJE MIAŁ TEŻ IRENEUSZ PAWŁOWSKI, KTÓRY Z PRÓBOWAŁ LOBOWAĆ BRAMKARZA GOSPODARZY, JEDNAK OSTATECZNIE PIŁKA MINĘŁA BRAMKĘ OLIMPI. GOSPODARZE ZA WSZELKĄ CENĘ CHCIELI DOPROWADZIĆ DO REMISU ALE BRAKŁO IM CZASU ORAZ SZCZĘŚCIA I KOMPLET PUNKTÓW POWĘDROWAŁ DO ST. WOŁOWA. PODSUMOWUJĄC BYŁ TO BARDZO WYRÓWNANY I CIEKAWY POJEDYNEK DLATEGO KIBICE KTÓRZY ZJAWILI SIĘ TEGO DNIA NA MECZU NIE MIELI CZEGO ŻAŁOWAĆ.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości