Jechaliśmy na mecz jako faworyt i cel zrealizowaliśmy a co ważne najmniejszym nakładem sił grając bardzo spokojnie i punktując rywala.
Od początku meczu przejmujemy inicjatywę posiadając cały czas piłkę. Już w 4 minucie Hornik staną oko w oko z bramkarzem lecz bardzo delikatnym strzałem praktycznie podał bramkarzowi piłkę. W 13 minucie po wymianie piłki z pierwszej piłki na pozycję sam na sam wychodzi Firlej po podaniu Michała Nguyenduy strzela do bramki obok bramkarza. W 23 minucie przed szansą znowu Hornik ale przy strzale z 6 metrów nie trafia w bramkę. Jak strzela się gole pokazał za to najmłodszy w drużynie Michał Nguyenduy. W 43 minucie w sytuacji sam na sam strzela delikatnie lobując bramkarza i piłka wpada w okienko. W ostatniej minucie pierwszej połowy ponownie w sytuacji sam na sam strzela płasko po ziemi strzelając swojego drugiego gola w meczu. Do przerwy 0-3 i mecz praktycznie rozstrzygnięty. Po przerwie dominujemy całkowicie na boisku lecz zabrakło precyzji, szczęścia i może trochę koncentracji. Sytuacje bramkowe mieli najpierw Nguyenduy lecz w sytuacji sam na sam strzela minimalnie obok bramki, następnie Robert Kaczmarczyk przy rzucie wolnym z 16 metra trafia w mur. Kolejne akcje marnowali Hornik, Firlej i Gorki który trafił w słupek. W końcówce JUWe koniecznie chciało strzelać kolejne gole a gospodarze wyprowadzali szybkie kontry. Dwukrotnie Gąsior w sytuacji sam na sam uratował kolegom skórę i wygrywamy ten mecz bez straty gola.
Najlepszym zawodnikiem meczu uznano Michała Nguyenduy, który strzelił dwa gola i zanotował asystę. Nagrodę ufundowała firma MANTRANS, sponsor OKS JUWe.